Żegluga odrzańska w latach 1939-1989
Żegluga odrzańska w latach 1939-1989
Odra od wieków stanowiła najważniejszą arterię komunikacyjną Śląska. Dla mieszkańców miejscowości położonych na jej brzegu, transport rzeczny był niejednokrotnie głównym źródłem zarobku, a posiadacze barek rzecznych, czyli tzw. „łodziarze” stanowili większość mieszkańców niejednej miejscowości. Taka sytuacja miała przed 1939 r. miejsce np. w Rogach, Malni, Odrowążu, Dąbrówce Górnej czy Dobrzeniu Wielkim, a przed budową fabryki obuwia także w Otmęcie.
W przededniu II wojny światowej „łodziarze” odrzańscy byli prywatnymi przedsiębiorcami, którzy samodzielnie poszukiwali popytu na swoje usługi. Ich zajęcie uważane było za stosunkowo zyskowne i niejeden z nich dorobił się pewnego kapitału. Mimo to starano się przede wszystkim inwestować w łodzie. Nierzadką była sytuacja, kiedy bogaty „łodziarz” zamieszkiwał jako komornik u zdecydowanie uboższego rolnika, a pieniądze z nawiązką wystarczające na kupno działki i budowę domu przeznaczał na kupno używanej nawet barki.
Sytuacja zmieniła się we wrześniu 1939 r. Transport rzeczny uznany został przez władze niemieckie za dziedzinę gospodarki o szczególnym znaczeniu strategicznym. Posiadacze barek zmuszeni byli do przyjęcia określonych zleceń. Odmowa przewiezienia konkretnego, zleconego przez administrację ładunku równoznaczna była z niewykonaniem rozkazu. Za to początkowo nie powoływano przedstawicieli tej grupy zawodowej do wojska. Z czasem sytuacja ulegała zmianie. Najczęściej jednak na każdej barce pozostawał jej kapitan. Jeżeli powołano do wojska członka załogi, to zastępowano go członkiem załogi z kraju sojuszniczego lub robotnikiem z kraju okupowanego przez Niemcy.
Wielkie zmiany przyniosła w żegludze odrzańskiej końcówka lat czterdziestych XX w. Transport rzeczny został znacjonalizowany, a barki, stanowiące nieraz cały dobytek ich właścicieli, zabrane. Nierzadko zdarzało się, że dawny właściciel został zatrudniony do pracy na swojej dawnej barce.
W okresie przedwojennym przewożono ok. 20 mln ton ładunków rocznie. Po 1945 r. wielkość ta drastycznie spadła. Niemniej w okresie Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej zaobserwować można było tu stopniowy wzrost, aż do 10-11 mln ton rocznie w połowie lat 70-tych. Kryzys lat 80-tych dał się odczuć także w transporcie rzecznym i w ciągu kolejnych lat żegluga odrzańska stopniowo zamierała. Lata PRL to jednak niewątpliwie okres przełomu technologicznego. W zakresie transportu komercyjnego w okresie tym statki parowe zostały całkowicie wyparte przez statki motorowe.
Łukasz Malkusz ]
1 CHF = 4,59 PLN
1 USD = 4,07 PLN